czwartek, 21 lutego 2008

gościnnie ...

do pewnej osóbki przyjechała z dalekich okolic łódzkich dziewoja o wdzięcznym imieniu P. (przyszła producentka filmów nie koniecznie w polsacie)
jedna nocka, trochę dnia ... zapraszamy ponownie i wcale nie będziesz musiała przywozić listewek podłogowych do korytarza ;-)

(zdjęcie będzie jeśli je wydębię od K.)
(do dnia dzisiejszego tj - 25.02.08 - nie udało się zdobyć zdjęcia :( )

a do innej osóbki ... aż dwie osoby: Pomorzanie, czyli Marta (przyszła resocjalizatorka przestępców) i Sebastian (ratownik, chyba medyczny)

(zdjęcie będzie jak im zrobię :-] )
i oto obiecane foteczki


































K. dobry chłopak jest :-)
dla wszystkich gości zrobił kolacje, jego kanapki są już ogólnie znane w całym wszechświecie


A czy wspomniałam, że Iza też była? :-)

Brak komentarzy: