30 września 2009 r.
ogłaszam wszem i wobec zmianę miejsca zamieszkania ... a tym samym bezsensowność i tak już nieprowadzonego bloga :)
powód oczywisty:
ZMIANY, zmiany, zmiany :P
czwartek, 1 października 2009
czwartek, 18 czerwca 2009
Miśki z ulic Poznania
środa, 10 czerwca 2009
poniedziałek, 11 maja 2009
weekendy ...
niedziela, 10 maja 2009
żeby nie umknęło ...
Jestem jak wulkan ....... Wybucham bez ostrzeżeń
Jestem jak ogień
....... Niszczę złudzenia
Jestem jak rzeka
....... Nie oglądam się za siebie
Jestem jak gwiazdy....... Spełniam życzenia
Jestem jak noc....... Zapowiadam dzień.
Jestem jak dźwięk
...... Rozbrzmiewam śmiechem
Jestem jak kropla deszczu
....... Żyję chwilą
Jestem jak wiatr
...... Tak trudno mnie zatrzymać
Jestem jak kwiat
........ Tak łatwo mnie zranić.
Jestem jak motyl
....... Tak trudno mnie złapać.
Jestem jak nadzieja
........ Tak łatwo mnie stracić.
** tekst z jednego z blogów
Jestem jak ogień
....... Niszczę złudzenia
Jestem jak rzeka
....... Nie oglądam się za siebie
Jestem jak gwiazdy....... Spełniam życzenia
Jestem jak noc....... Zapowiadam dzień.
Jestem jak dźwięk
...... Rozbrzmiewam śmiechem
Jestem jak kropla deszczu
....... Żyję chwilą
Jestem jak wiatr
...... Tak trudno mnie zatrzymać
Jestem jak kwiat
........ Tak łatwo mnie zranić.
Jestem jak motyl
....... Tak trudno mnie złapać.
Jestem jak nadzieja
........ Tak łatwo mnie stracić.
** tekst z jednego z blogów
czwartek, 23 kwietnia 2009
środa, 22 kwietnia 2009
Zebrania walne ...
Motto odcinka:
Nad wszystkim czuwa gospodarz domu
Nie da on krzywdy zrobić nikomu
Wszystkim pomoże o każdej porze
O, mój Boże!
Od pewnego czasu na Wichrowym królują niepodzielnie
walne zgromadzenia :
mające na celu dokonanie ustaleń dotyczących sposobu prowadzenia rozliczenia kosztów poniesionych na wspólne cele np. papier toaletowy, czy płyn do mycia naczyń.
Wszystko było by w porządku, gdyby do walnych zgromadzeń / zebrań, dochodziło. Pomimo odgórnie, przez opiekuna domu zarządzonego terminu oraz miejsca spotkania, notorycznie od spotkań uchyla się ... "opiekun domu".
mające na celu dokonanie ustaleń dotyczących sposobu prowadzenia rozliczenia kosztów poniesionych na wspólne cele np. papier toaletowy, czy płyn do mycia naczyń.
Wszystko było by w porządku, gdyby do walnych zgromadzeń / zebrań, dochodziło. Pomimo odgórnie, przez opiekuna domu zarządzonego terminu oraz miejsca spotkania, notorycznie od spotkań uchyla się ... "opiekun domu".
O zgrozo ! Gdzie sens, gdzie logika?!
Subskrybuj:
Posty (Atom)