Znowu kroimy:
gotujemy i smażymy
i efekt końcowy:
PALCE LIZAĆ :-)
Najważniejsze miało jednak miejsce popołudniu, kiedy to udaliśmy się na rodzinny spacer nad Maltę :-)
Moje zdjęcie nie nadaję się do publikacji, za to ważne były dywagacje na temat "portretów z połówek twarzy" - rozwinięcie na stronie : http://www.foto.com.pl/index.php?id=pf&pf=11
i (nierówny) dowód tego że nie wszystkie połówki są równe :-)
A wieczorem po powrocie do domu ... miało miejsce jeszcze jedno niezwykłe wydarzenie,
a oto rezultat:
Wszyscy jesteśmy dumni z wykonanej pracy !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz