sobota, 29 listopada 2008

strach ...

W sumie to nie ma o czym pisać, nic tylko jedzenie, głupie zdjęcia...
Mimo że remont nie został zakończony i NIC w tym zakresie często się nie zdarza to nie mogę zawiesić prowadzenia BLOGa !
Ostatnie zawieszenie publikacji skończyło się złamaniem ręki. Aby ustrzec się kolejnych kontuzji (zbliża się sezon zimowo - złamaniowy), blog zmieniłam w mocno kulinarno - nalewkowy.
W tym temacie naprawdę mogę się rozwijać :)

Aby nowej tradycji stało się zadość, dziś w weekendowym programie kulinarnym - zagości ciasto :)

Zapraszam do komentowania i omawiania / zamieszczania przepisów ;)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

przepyszny..mmmmmmm...
Izabelcia

Anonimowy pisze...

niezdrowo tak się odżywiać