Foto (jakby) reportaż z ostatnich kilku tygodni
(przypominam, iż wszystkie zdjęcia zamieszczone są bez zgody i wiedzy autorów oraz pozantów, a czasem nawet wbrew ich woli)
(przypominam, iż wszystkie zdjęcia zamieszczone są bez zgody i wiedzy autorów oraz pozantów, a czasem nawet wbrew ich woli)
nowe pasje jednej z domowniczek na Wichrowym:
13 lipca 2008 r.
11 lipca 2008 r.
1. środek LandRovera - na fotografii Ja i Iza (tak dla przypomnienia)
2. Właściciel pojazdu wraz z gospodarzem zamieszania
3. Wieczór pełen atrakcji
4. After Party
5. ... tak, to była sobota
6. Grunt, to dobrze sie prowadzić ;)
miedzy 28 czerwca - 10 lipca 2008 r.
To są zdjęcia ze spaceru oraz kawiarni FARMA :)28 czerwca 2008 r.
Tak było w Krakowie na festiwalu żydowskim (z Magdą odcinek "goście gotują")nie zabrakło śpiewów
i modlitw
Szkoda tylko ze pobyt w Krakowie musiał sie zdarzyć wtedy, kiedy w moim życiu panował mały bałagan.
5 komentarzy:
FUN CLUB "Pyzia" stanowczo domaga się wiecej naszej idolki na łamach
przy najbliższej sposobności - gdy Kylu udostępni mi swój kompuś ze zdjęciami Izy... spełnię życzenie :)
nowa pasja znacznie ciekawsza od "bujania na gumie", za to duży plus
Betka! Tylko Ty sobie czegoś nie połam przy tych swoich nowych pasjach;P
co miała połamać, to już połamała
Prześlij komentarz